Grupa powstaje w Świnoujściu z
inicjatywy braci Gałda2, gitarzysty Sławomira i basisty Sebastiana2,
którym w grudniu 1992 roku udaje się pozyskać salę prób i muzyków chętnych do
gry2: Marcina „Bober” śpiew i perkusistę Bartłomieja. Pierwszą próba
zespół odbywa niedługo po sylwestrze a debiut sceniczny ma miejsce 13 lutego2.
Po trzech miesiącach Clandestine zawiesza działalność z powodu wypadku Sławomira
Gałdy, który spadł z wysokości piętnastu metrów oraz wyruszeniu w rejs przez
Sebastiana Gałdy2. W czerwcu muzycy wznawiają działalność2.
W październiku grupa wchodzi do SL Studio
w Gdyni, gdzie pomimo gorączki2 Sławomira Gałdy i Marcina2,
który miał również katar1,2 oraz krwotoku z nosa Sebastiana Gałdy1,2
rejestrują pierwsze demo „Clandestine”1,2. Zawarty materiał na
debiucie utrzymany jest w stylistyce death metalu z wpływami thrashu5
a projekt graficzny wkładki podrzucił zespołowi Jan Kozakiewicz4.
Z początkiem 1994 roku od grupy
odchodzi Bartłomiej, czego przyczyna jest założenie przez niego rodzinny i brak
czasu na grę4. Pozostali muzycy rozpoczynają pracę nad nowym
materiałem i poszukiwania nowego perkusisty3, którym zostaje Tomasz4.
W 1995 roku od zespołu odchodzi Marcin, a Sebastian Gałda przejmuję jego
obowiązki łącząc śpiew z grą na basie6. W listopadzie Clandestine ponownie
wchodzi do GL Studio gdzie rejestruje demo „Umarłe Konie”6,
utrzymane w stylistyce melodyjnego death metalu6. W 1996 roku grupa wydaje
promo „Samotny Jenorożec”.
============================================================================================
[1] Sebastian Gałda „Clandestine” wywiad przepr. Michał
Blochel dla „Satanas Redeum Zine” nr 3 1994
[2] Sebastian Gałda „Clandestine” wywiad przepr. Sławomir
Kowalczyk dla „Hellraiser’mag” nr 3
[3]
„Clandestine”, „Eligor Zine” nr 2 1995 r
[4]
Sebastian Gałda „Clandestine” wywiad przepr. Marzena Miotk dla
„Genbachery Zine” nr 2
[5] Clandestine „Clandestine” 1993 r
[6] Clandestine „Umarłe Konie” 1995r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz